
W Nysie zatrzymano mężczyznę podejrzanego o włamania do altanek ogrodowych. Straty oszacowano na 4500 złotych, a sprawca może spędzić w więzieniu nawet 10 lat!
- Włamania do altanek ogrodowych w Nysie budzą niepokój mieszkańców
- 42-latek w rękach policji. Jak doszło do zatrzymania?
Włamania do altanek ogrodowych w Nysie budzą niepokój mieszkańców
Kryminalni z nyskiej komendy policji intensywnie pracowali nad sprawą serii włamań do altanek ogrodowych, które miały miejsce na terenie miasta. W ostatnich tygodniach mieszkańcy zgłaszali kradzieże różnorodnych przedmiotów, od elektronarzędzi po kable i rury miedziane. Policja postanowiła działać szybko, aby przywrócić bezpieczeństwo w okolicy.
42-latek w rękach policji. Jak doszło do zatrzymania?
Po wielu działaniach operacyjnych, funkcjonariusze wytypowali i zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który był już wcześniej znany policji. Jego przeszłość kryminalna nie pozostawiała wątpliwości co do jego zaangażowania w te przestępstwa. Osoby poszkodowane oszacowały straty na około 4500 złotych, a mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży oraz zniszczenia mienia. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
W obliczu tych wydarzeń warto przypomnieć o zasadach zabezpieczania altanek ogrodowych. Mieszkańcy powinni unikać pozostawiania wartościowych przedmiotów bez nadzoru oraz stosować solidne zamki i alarmy. Każda przeszkoda może zniechęcić potencjalnego włamywacza, dlatego warto zadbać o bezpieczeństwo swojego mienia.
Pamiętajmy, że wszelkie niebezpieczne sytuacje należy zgłaszać pod numer alarmowy 112, aby wspólnie dbać o bezpieczeństwo naszej społeczności.
Na podstawie: Policja Opole