Fałszywe podpisy na umowach w salonie telekomunikacyjnym w Opolu

W Strzelcach Opolskich zakończono śledztwo dotyczące oszustw telekomunikacyjnych, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 37-letnia pracownica jednego z salonów telefonicznych została oskarżona o fałszowanie umów oraz wyłudzanie drogich urządzeń elektronicznych. Jej działania mogą kosztować ją nawet 8 lat za kratkami!

Strzelce Opolskie wstrząśnięte skandalem telekomunikacyjnym

Do strzeleckiej policji zgłosił się 45-letni mężczyzna, który odkrył, że padł ofiarą oszustwa. Otrzymał pismo od firmy windykacyjnej, wzywające go do spłaty zadłużenia na kwotę blisko 9000 złotych. Zaniepokojony sytuacją, postanowił zbadać sprawę i szybko odkrył, że jego podpis został podrobiony na kilku umowach telekomunikacyjnych.

Była partnerka sprawcą oszustwa

Jak się okazało, za całym zamieszaniem stała była partnerka pokrzywdzonego, która wcześniej pracowała w salonie sieci komórkowej. Na jego dane zawarła dziewięć umów, na podstawie których wyłudzała smartfony, tablety i smartwatche. Łączna wartość sprzętu wyniosła niemal 9 tysięcy złotych.

Kobieta przyznała się do popełnienia przestępstw podczas przesłuchania. Policja ustaliła, że nie tylko fałszowała umowy, ale także sprzedawała pozyskane urządzenia lub obdarowywała nimi bliskich. W swoim otoczeniu kreowała obraz idealnej pracownicy salonu telekomunikacyjnego, a nowe sprzęty miały być rzekomo nagrodą od pracodawcy.

Obecnie 36-latka czeka na proces, a jej wcześniejsze doświadczenia z wymiarem sprawiedliwości mogą znacząco wpłynąć na wysokość kary. Mieszkańcy Strzelec Opolskich z niecierpliwością oczekują na rozwój wydarzeń związanych z tym bulwersującym przypadkiem.


Źródło: Policja Opole