geodezja.jpeg
Na zdjęciu: Grzegorz Olszewski z Wydziału Geodezji ma już uprawnienia do obsługi drona. Na zdjęciu razem z Edytą Wenzel Borkowską i Agatą Salamon.

Powiat Opolski jako pierwszy w województwie będzie aktualizował mapy i bazy danych przy pomocy drona
Oszczędność czasu i pieniędzy
- Geodezja powiatowa wkroczyła w erę innowacji, już wcześniej jako lider projektu, który umożliwił mieszkańcom całego województwa, firmom, projektantom, inwestorom korzystanie z usług geodezyjnych i kartograficznych bez wychodzenia z domu – online. Najnowszy krok naprzód to dron, który będzie wykorzystywany aktualizacji i weryfikacji danych ewidencji gruntów i budynków – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski.

Nowe możliwości fotogrametrii
- Dzięki wdrożeniu zaawansowanych dronów wyposażonych w specjalistyczne oprogramowanie do fotogrametrii zyskujemy zupełnie nowe możliwości – mówi Edyta Wenzel – Borkowska, naczelnik Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Opolu. - Te niewielkie urządzenia są w stanie zbierać dane terenowe w ekspresowym tempie, tworząc tzw. ortofotomapy oraz numeryczny model terenu. Prędkość, oszczędność czasu i pieniędzy oraz stuprocentowa weryfikacja na obszarze o dużej powierzchni, to tylko niektóre z zalet tej metody.

Przygotowania i finansowanie
Dron w najbliższych dniach trafi do Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa. Kosztuje ponad 45 tys. zł, ale na jego zakup wydział pozyskał dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego, a ściślej z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Urządzenie będzie obsługiwane przez pracownika z wymaganymi uprawnieniami, które zdobył na szkoleniu dofinansowanym z Krajowego Funduszu Szkoleniowego.
– To naprawdę na wskroś opłacalna inwestycja, ze względu na możliwość masowego pozyskiwania i aktualizacji danych na podstawie danych terenowych – podkreśla Edyta Wenzel – Borkowska.

Kolejna rewolucja w geodezji powiatowej
Wcześniej, korzystając z metod analogowych, konieczne było przeprowadzenie okresowej weryfikacji danych ewidencyjnych, wymagającej angażowania pracowników w terenie i czasochłonnej. To metoda, która generowała koszty i ryzyko błędów. Dodatkowo, uzyskane w ten sposób dane musiały być przetworzone, zanim można było je wykorzystać. - Dzięki zastosowaniu technologii fotogrametrycznej mamy możliwość masowego aktualizowania i weryfikowania danych, co przekłada się na oszczędność pieniędzy i czasu, który można przeznaczyć na szybsze załatwianie spraw - zaznacza naczelniczka wydziału.