Księgarnia „Suplement” zyskała nową właścicielkę, która przynosi ze sobą świeżą energię i pasję do literatury. Kasia Kochanek, długoletnia pracowniczka branży księgarskiej, postanowiła kontynuować tradycję tego miejsca przy ulicy Kośnego, a jednocześnie wprowadzić nowe elementy, które mają przyciągnąć czytelników.
- Powroty do korzeni i nowe pomysły
- Różnorodność oferty i nowości w asortymencie
- Plany na przyszłość: spotkania i wydarzenia literackie
Powroty do korzeni i nowe pomysły
Księgarnia „Suplement” otworzyła swoje drzwi na nowo w marcu bieżącego roku. Kasia Kochanek, nowa właścicielka, od lat związana z książkami, postanowiła uszanować dziedzictwo tego miejsca. Wspomina, że jako dziecko często przychodziła tutaj z mamą, by kupić podręczniki. „Mam takie poczucie, że spędziłam w tym miejscu pół życia” – mówi. To silne emocjonalne przywiązanie sprawiło, że postanowiła kontynuować działalność, jednocześnie wprowadzając nowe rozwiązania, które mają na celu ożywienie oferty i przyciągnięcie nowych klientów.
Różnorodność oferty i nowości w asortymencie
Choć „Suplement” jest znany głównie z bogatej oferty podręczników i publikacji naukowych, Kasia postanowiła wzbogacić asortyment o nowości, które mogłyby zainteresować szersze grono czytelników. Wprowadzenie gier RPG oraz rozbudowanie działu dziecięcego to tylko niektóre z kroków, które mają na celu przyciągnięcie młodszych odbiorców. „Rodzice częściej kupują książki swoim pociechom, aniżeli sobie” – zauważa Kasia, dodając, że małe czytelniczki chętnie odwiedzają księgarnię, aby rysować i przeglądać kolorowanki, które również są dostępne w ofercie.
Plany na przyszłość: spotkania i wydarzenia literackie
Kasia Kochanek nie zamierza spoczywać na laurach. W planach ma organizowanie różnorodnych wydarzeń, takich jak spotkania autorskie czy warsztaty literackie, które mają na celu integrację lokalnej społeczności. Już teraz współpracuje z Wojewódzką Biblioteką Publiczną, uczestnicząc w spotkaniach autorskich. „Moje marzenie to organizowanie poranków dla dzieciaków w księgarni, gdzie mogłyby się bawić i poznawać literaturę” – mówi z entuzjazmem. Chciałaby również stworzyć małą kawiarnię, aby odwiedzający mogli delektować się aromatem kawy w towarzystwie książek, co uczyniłoby „Suplement” jeszcze bardziej przytulnym miejscem.
Warto odwiedzić „Suplement” i przekonać się na własne oczy, jak to miejsce zmienia się pod rządami nowej właścicielki. Kasia Kochanek z pełnym zaangażowaniem i pasją stara się, aby księgarnia stała się lokalnym centrum kultury i literatury.
Na podstawie: UM Opole