Co można kupić na giełdzie staroci w Warszawie? Lista jest długa

Wyobraź sobie miejsce, gdzie historia splata się z codziennością – gdzie obok XIX-wiecznych zegarów stoi kolekcja pocztówek z PRL-u, a secesyjne lustro przygląda się stolikowi w stylu skandynawskim. To nie sen kolekcjonera, tylko weekendowa rzeczywistość na Broniszach. Tutaj każda sobota i niedziela to szansa na odkrycie czegoś wyjątkowego – przedmiotu, którego nie znajdziesz w żadnym markecie. I nie chodzi tylko o meble. Jakie perełki można tam znaleźć?
Od mebli po militaria – zakres asortymentu, który zadziwi
Kiedy po raz pierwszy wchodzisz na halę w Broniszach, z pewnością przez kilka chwil nie będziesz w stanie wyjść z szoku. Mnogość opcji potrafi zaskoczyć nawet starych wyjadaczy! Z jednej strony masywne biblioteki z ciemnego drewna, z drugiej – finezyjne stoliki kawowe na wygiętych nóżkach. A to tylko niektóre z mebli antyków dostępnych w Warszawie!
Na warszawskiej giełdzie staroci Antyki Bronisze znajdziesz praktycznie wszystko, co może zainteresować miłośnika przedmiotów z duszą. Stare zegary z wahadłem, które dzwonią co godzinę, kryształowe żyrandole włoskiej produkcji, ale i porcelanowe filiżanki z Limoges, srebrne sztućce czy broszki.
Meble, które odmienią Twoje wnętrze
Szukasz czegoś konkretnego do swojego mieszkania? Na warszawskich targach staroci Bronisze wybór potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych kolekcjonerów. Wystarczy trochę cierpliwości i dobrego oka, by wśród dziesiątek ekspozycji trafić na prawdziwą perełkę.
Do salonu możesz wybrać:
- mahoniową bibliotekę z przełomu XIX i XX wieku – solidną, z przeszklonymi drzwiami, idealną do wyeksponowania kolekcji książek czy porcelany;
- kredens w stylu art déco z geometrycznymi zdobieniami i chromowanymi uchwytami;
- wiktoriańską kanapę z bogatą tapicerką i fantazyjnie rzeźbionymi elementami drewnianymi;
- stolik kawowy na giętych nóżkach, który zmieści się nawet w małym wnętrzu.
Co, jeśli szukasz czegoś do sypialni? Tutaj również nie brakuje propozycji. Toaletki z owalnym lustrem, masywne łóżka z rzeźbionymi zagłówkami, czy stare skrzynie posagowe, które świetnie posłużą jako stylowe miejsce do przechowywania pościeli.
A dla fanów stylu PRL-owskiego czeka prawdziwa gratka – kultowe fotele muszelki, patyczaki i inne tapicerowane cuda, które przed laty uznawano za kicz, a dziś wracają na salony w wielkim stylu. W dodatku większość mebli prezentowanych na giełdzie została już odnowiona, więc zabierzesz je do domu i od razu możesz z nich korzystać.
Dekoracje, dzieła sztuki i niespodzianki dla kolekcjonerów
Może nie potrzebujesz akurat nowej szafy, ale szukasz czegoś, co nada Twojemu wnętrzu charakteru? Tu właśnie giełda w Broniszach pokazuje, jak bardzo różnorodna potrafi być oferta antyków.
Zegary na każdą kieszeń i w każdym stylu – od tych niewielkich kominkowych z figurkami cherubinków, przez klasyczne wiszące z wahadłem, aż po dwumetrowe „dziadki”, które wprowadzają do pomieszczenia prawdziwie majestatyczny klimat.
Lustra to osobny rozdział – w bogato zdobionych złotych ramach, secesyjne z kwiatowymi motywami, czy może proste, ale solidne w dębowych oprawach. Każde z nich może stać się punktem centralnym aranżacji.
Ale to nie wszystko. Jeśli jesteś bibliofilem, zachwyci Cię wybór starych książek – od osiemnastowiecznych woluminów oprawionych w skórę, po wydania z okresu II wojny światowej. Miłośnicy kina docenią kolekcję oryginalnych plakatów i afiszy. A ci, którzy szukają czegoś naprawdę nietypowego, mogą trafić na figurki z Ćmielowa, zabytkowe militaria czy rzeźby ogrodowe z brązu.
Właśnie w tej różnorodności tkwi sekret giełdy – nie wiesz, na co trafisz, ale wiesz, że będzie to coś autentycznego. I choć lista możliwości jest długa, każda wizyta może przynieść nowe odkrycie. Dlatego regularni bywalcy wracają tu co weekend, bo nigdy nie wiadomo, jaki skarb tym razem czeka w alejkach między stoiskami.
Autor: Artykuł sponsorowany


