18-latek z Zdzieszowic stracił prawo jazdy po kilku godzinach za pędzenie w Obrowcu

18-latek z gminy Zdzieszowice stracił prawo jazdy zaledwie kilka godzin po jego otrzymaniu. Jego brawurowa jazda seatem przez Obrowiec zakończyła się zatrzymaniem przez policję, a konsekwencje okazały się bardzo poważne. Sprawdź, co doprowadziło do tak szybkiego odebrania uprawnień i jak surowe kary mogą wpłynąć na młodego kierowcę.

Niebezpieczna jazda w Obrowcu zakończona interwencją policji

We wtorek 22 kwietnia, tuż po godzinie 11:00, funkcjonariusze z grupy SPEED patrolujący trasę wojewódzką 423 w Obrowcu zauważyli samochód osobowy marki Seat, który pędził przez teren zabudowany z prędkością aż 102 km/h. To ponad dwukrotnie więcej niż dozwolony limit 50 km/h. Policjanci natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej.

Za kierownicą siedział młody mieszkaniec gminy Zdzieszowice, który zaledwie kilka godzin wcześniej odebrał tymczasowe prawo jazdy ze starostwa w Krapkowicach po zdanym egzaminie w Opolu. Mimo świeżo zdobytych uprawnień, jego zachowanie na drodze było dalekie od odpowiedzialnego.

Surowe konsekwencje dla młodego kierowcy z gminy Zdzieszowice

Policjanci nie tylko zatrzymali prawo jazdy 18-latkowi na trzy miesiące, ale również nałożyli na niego mandat w wysokości 3000 złotych oraz przyznali 13 punktów karnych. Powodem tak wysokiej kary była recydywa – młody kierowca wcześniej dopuścił się podobnego wykroczenia, przekraczając prędkość podczas jazdy skuterem.

Przypominamy, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Szczególnie osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę za kierownicą powinny wykazywać się rozwagą i przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Brawura może nie tylko skończyć się utratą prawa jazdy i wysokimi mandatami, ale przede wszystkim zagrozić życiu i zdrowiu uczestników ruchu.


Według informacji z: Policja Opole