- Patrzę wstecz z satysfakcją i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku - mówi Ryszard Ciupek, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Prószkowie, który z końcem stycznia przechodzi na emeryturę.  Pracę w DPS-ie rozpoczął w 2007 roku, kierował nim przez sześć lat. 

- Trochę krótko, ale udało nam się naprawdę sporo zmienić – podsumowuje. - Zapytany, z której ze zmian jest najbardziej zadowolony, odpowiada bez wahania: - Najbardziej cieszy mnie zmiana jakościowa, polegająca na tym, że oprócz opieki i pielęgnacji, położyliśmy bardzo duży nacisk na więcej form terapii dla naszych mieszkańców. Udało się też zwiększyć liczbę terapeutów zajęciowych i stworzyć odpowiednie warunki i narzędzia do pracy.

Zakres prowadzonych terapii rzeczywiście robi wrażenie, o czym można przekonać się zaglądając chociażby na profil Domu Pomocy Społecznej w Prószkowie na Facebooku, gdzie relacjonowane są liczne aktywności  mieszkańców na miejscu i poza DPS-em, w formie wycieczek w ciekawe miejsca. W prószkowskim DPS-ie są osoby przewlekle, somatycznie chore i niepełnosprawne intelektualnie. - Z myślą o tych ostatnich udało się stworzyć między innymi certyfikowaną salę doświadczania świata, skuteczne narzędzie stymulujące mózg, jest bardzo dobrze prowadzona rehabilitacja ruchowa, mamy nawet salkę gimnastyczną w zmodernizowanym budynku koło DPS-u - wymienia Ryszard Ciupek. - Wszystkie te zmiany udało się wprowadzić dzięki bardzo dobrej współpracy i zrozumieniu ze strony władz powiatu. Lista tych zmian jest oczywiście dłuższa, od szerokiego wachlarza terapii, przez remonty i modernizacje jakie przeszła placówka w ostatnim czasie. Ryszard Ciupek unika zresztą słowa placówka, bo zawsze chciał, by kierowanemu przez niego DPS-owi bliżej było atmosferą do słowa – dom, niż placówka.

A dom to ludzie. – Miałem świetnych współpracowników, znakomity zespół, który pokazał niezwykłą empatię, odpowiedzialność i poświęcenie w najtrudniejszym momencie, jakim była pandemia, kiedy nasi pracownicy zdecydowali się na zamknięcie z mieszkańcami, by przeciwdziałać ryzyku wniesienie wirusa na teren domu - podkreśla Ryszard Ciupek. - To było jeszcze przed decyzją Ministra Zdrowia, by wszystkie DPS-y zrobiło tak samo. To pokazało jacy pracują tu ludzie. Nigdy ich i tego miejsca nie zapomnę.

Na ostatniej sesji Rady Powiatu jej przewodniczący Stefan Warzecha, starosta opolski Henryk Lakwa, wicestarosta Leonarda Płoszaj, członek Zarządu Rady Powiatu Opolskiego Krzysztof Wysdak, , członkowie Zarząd Powiatu i radni powiatowi uroczyście podziękowali Ryszardowi Ciupkowi za wszystkie lata pracy i współpracy. 

- To był znakomity dyrektor - starosta Henryk Lakwa. – W ciągu kilku lat udało mu się znacząco podnieść standard naszego DPS-u, wprowadzić zmiany, które podnoszą nie tylko komfort, ale także jakość życia mieszkańców i uczestników działającego przy DPS-ie Domu Dziennego Pobytu. Bardzo sobie ceniłem współpracę z nim i tę bieżącą, i tę w sytuacji kryzysowej, jaką była pandemia. Jestem ogromnie wdzięczny i pełen szacunku za jego postawę w tamtym niełatwym czasie i  za codzienną pracę, dzięki której tyle udało się zmienić.

Wkrótce podsumowujący wywiad z dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu, który również w  styczniu przechodzi na emeryturę.