
Niecodzienna interwencja policji w Gogolinie zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny na gorącym uczynku. Próba kradzieży stalowych elementów z opuszczonego budynku połączona była z posiadaniem narkotyków, co postawiło 30-latka w poważnych tarapatach.
- Gogolin i nieużytkowane budynki pod lupą dzielnicowych
- Zatrzymanie w Gogolinie może mieć poważne konsekwencje
Gogolin i nieużytkowane budynki pod lupą dzielnicowych
Podczas rutynowego patrolu dzielnicowi z Posterunku Policji w Gogolinie zwrócili uwagę na opuszczony obiekt, który od dłuższego czasu budził niepokój mieszkańców. W trakcie kontroli zauważyli mężczyznę stojącego na drewnianym podeście, który próbował odciąć stalowy teownik – ważny element konstrukcyjny budynku. Używając palnika gazowego, 30-letni mieszkaniec Gogolina usiłował zdobyć metalowe części, które planował sprzedać jako złom.
Funkcjonariusze natychmiast przerwali jego działania, zapobiegając kradzieży i jednocześnie dokonując kolejnego odkrycia. Przy zatrzymanym znaleźli woreczek z białym proszkiem, który po badaniu testerem okazał się amfetaminą. Zabezpieczono ponad 21 porcji tego narkotyku, a także sprzęt służący do cięcia metalu.
Zatrzymanie w Gogolinie może mieć poważne konsekwencje
Po przewiezieniu do jednostki policji i przeprowadzeniu czynności procesowych, 30-latek usłyszał zarzuty dotyczące zarówno usiłowania kradzieży, jak i posiadania środków odurzających. Za te przestępstwa grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ta sytuacja przypomina o znaczeniu czujności i szybkiego reagowania służb na terenie miasta, szczególnie w miejscach takich jak opuszczone budynki, które mogą stać się miejscem nielegalnych działań. Dzielnicowi kontynuują swoje działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa i przeciwdziałanie przestępczości w Gogolinie.
Wg inf z: KWP Opole