Wpadli na gorącym uczynku z kanistrami i wężami do ściągania paliwa
Trzech łowców paliwa wpadło w ręce stróżów prawa - na swoim koncie mieli już niemały łup
  • Trzej mężczyźni z powiatu strzeleckiego zatrzymani za próbę kradzieży oleju napędowego.
  • Łączna ilość skradzionego przez nich paliwa to blisko 2 000 litrów o wartości około 12 000 złotych.
  • Złodziejom grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Spokojna noc na terenie jednej z firm transportowych w powiecie strzeleckim została przerwana, gdy nieoczekiwanie pojawiła się tam trójka mężczyzn wyposażona w kanistry i węże. Okazało się, że to nie pierwszy ich nocny rekonesans w poszukiwaniu cennego oleju napędowego. Przedsięwzięcie zakończyło się jednak wpadką, gdyż mieszkańcy powiatu strzeleckiego o wieku 39, 36 i 29 lat zostali zaskoczeni przez policjantów w trakcie wykonywania kolejnego "zlecenia".

Historia nielegalnych operacji tego trio sięga początku stycznia, kiedy to z poczynań przestępców ucierpiała ta sama firma transportowa. Wtedy złodzieje zdołali przywłaszczyć sobie 300 litrów paliwa, co stanowiło stratę finansową rzędu 2000 złotych. Jednak nie poprzestali na tym jednym wyczynie, dodając do swojej niechlubnej kolekcji kolejne 1500 litrów, co już w sumie wynosiło wartość około 10 000 złotych. Te liczby nie pozostają bez reakcji - złodziejaszkom grozi teraz kara pozbawienia wolności sięgająca nawet dekady w więziennych murach.

Podczas ostatniej, nieudanej próby kradzieży, zatrzymani byli gotowi wypompować kolejne 140 litrów oleju napędowego. Ich plan został jednak szybko pokrzyżowany przez czujność i zdecydowane działanie funkcjonariuszy, którzy znaleźli w ich samochodzie przygotowane do akcji 6 kanistrów i 2 węże. Akcja ta udowodniła, że czujność i gotowość do działania stróżów prawa mogą skutecznie zabezpieczyć przedsiębiorców przed tego rodzaju stratami.

Niezachwiana determinacja policji w walce z przestępczością oraz gotowość do natychmiastowej reakcji na zgłoszenia obywateli pokazuje, że nawet w obliczu wykazania przebiegłości przez przestępców, to jednak sprawiedliwość ma ostatnie słowo. Sprawa trafiła już do sądu, a mieszkańcy powiatu mogą czuć się bezpieczniej na myśl, że ich ulice są pilnowane przez czujne oczy prawa.


Według informacji z: Policja Opole