
Tragiczny poranek nad starorzeczem w Zawadnej zakończył się śmiercią 39-letniego wędkarza. Mimo natychmiastowej reakcji świadków i służb ratunkowych, mężczyzny nie udało się uratować. To bolesne zdarzenie przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą.
- Niebezpieczne chwile nad starorzeczem w Zawadnej — przysiółku Wronowa
- Apel o rozwagę i bezpieczeństwo podczas wypoczynku nad wodą w gminie Lewin Brzeski
Niebezpieczne chwile nad starorzeczem w Zawadnej — przysiółku Wronowa
W niedzielę rano okolice Zawadnej, niewielkiego przysiółka wsi Wronów w gminie Lewin Brzeski, stały się miejscem tragicznego zdarzenia. 39-letni mężczyzna wybrał się na ryby wraz z ojcem i jego znajomym. Starsi panowie oddalili się kilkadziesiąt metrów dalej, zostawiając go samego przy wodzie. Po kilku godzinach powrócili i zauważyli, że mężczyzna znajduje się w wodzie.
Świadkowie natychmiast wezwali pomoc i rozpoczęli akcję ratunkową. Strażacy oraz ratownicy dotarli na miejsce, wydobywając poszkodowanego z akwenu. Niestety, mimo podjętej reanimacji i szybkiej interwencji medycznej, lekarz stwierdził zgon 39-latka.
Apel o rozwagę i bezpieczeństwo podczas wypoczynku nad wodą w gminie Lewin Brzeski
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tragedii. Wstępne ustalenia wskazują na utonięcie jako przyczynę śmierci.
W związku z tym dramatycznym wydarzeniem funkcjonariusze przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas aktywności nad wodą. Wędkarze, żeglarze oraz wszyscy miłośnicy rekreacji wodnej powinni pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które mogą uratować życie – zarówno własne, jak i osób towarzyszących.
Bezpieczeństwo nad wodą to nie tylko kwestia odpowiedniego sprzętu czy umiejętności pływania, ale także rozsądku i wzajemnej troski. Apelujemy do mieszkańców gminy Lewin Brzeski o rozwagę i czujność podczas korzystania z uroków natury, zwłaszcza gdy decydują się na samotne wyprawy w miejsca mniej uczęszczane.
Według informacji z: Policja Opole