W Strzelcach Opolskich policjanci dokonali zatrzymania młodego mężczyzny, który jeździł na skradzionym rowerze i miał przy sobie narkotyki. Sprawa, która zaczęła się jako kradzież, przerodziła się w poważniejsze oskarżenia, a teraz 21-latek może stanąć przed sądem.
- Rozpoczęcie dochodzenia po zgłoszeniu kradzieży
- Zatrzymanie na ulicach Strzelec Opolskich
- Narkotyki w mieszkaniu i poważniejsze zarzuty
Rozpoczęcie dochodzenia po zgłoszeniu kradzieży
Początek sierpnia przyniósł ze sobą zgłoszenie od 74-letniego mieszkańca Strzelec Opolskich, który poinformował o kradzieży swojego roweru o wartości 1500 złotych. Dzięki współpracy z lokalnymi śledczymi, szybko wytypowano osobę, która mogła być za to odpowiedzialna. Policjanci mieli przeczucie, że 21-letni mężczyzna może być zamieszany nie tylko w kradzież, ale także w przestępczość narkotykową.
Zatrzymanie na ulicach Strzelec Opolskich
W minionych dniach, strzeleccy kryminalni zrealizowali swoje podejrzenia, zatrzymując młodego mężczyznę na jednej z ulic. Okazało się, że jechał na skradzionym rowerze, co tylko potwierdziło przypuszczenia policji. 21-latek przyznał się do kradzieży, tłumacząc, że rower znalazł przy sklepie, gdzie nikt go nie pilnował. Jego wyjaśnienia nie zdołały jednak uchować go przed konsekwencjami.
Narkotyki w mieszkaniu i poważniejsze zarzuty
Podczas zatrzymania, kryminalni odkryli przy mężczyźnie zawinięcie folii aluminiowej, w której znajdował się syntetyczny narkotyk 2C-B. Wstępne badania potwierdziły, że to substancja odurzająca. Policjanci podejrzewali, że może mieć on więcej narkotyków, co potwierdziło się podczas przeszukania jego mieszkania. Znaleziono tam około 72 gramów tej samej substancji, co prowadzi do poważniejszych zarzutów. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży oraz posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Policja Opole