Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zabezpieczyli metamfetaminę, tabletki ecstazy, LSD, marihuanę oraz dopalacze. Do tej sprawy zatrzymali 26-letniego mieszkańca Opola. Najpierw mężczyzna z marihuaną wpadł na parkingu, a resztę narkotyków ukrywał w samochodzie i w mieszkaniu. Usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających, do których się przyznał. Teraz musi się liczyć z karą do 3 lat więzienia.
25 lutego, po godzinie 21:00, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, na jednej z ulic miasta, zauważyli młodego mężczyznę, co do którego mieli podejrzenia, że może on posiadać przy sobie narkotyki. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. W kieszeni 26-latka kryminalni znaleźli woreczek strunowy z suszem roślinnym. Badanie narkotesterem pokazało, że to marihuana.
Dodatkowo, w samochodzie mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli kryształki dopalaczy. Jeszcze tego samego wieczoru funkcjonariusze przeszukali jego pokój. W mieszkaniu znaleźli więcej narkotyków - tabletki ecstazy, LSD, metamfetaminę i kolejne porcje marihuany. Łącznie to ponad 25 gramów substancji zabronionych. 26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mieszkaniec Opola usłyszał dwa zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz odpowie za posiadanie narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia.