
W Opolu rośnie moda na działki rekreacyjne – to nie tylko sposób na odpoczynek, ale i zdrowy styl życia blisko natury. Mieszkańcy coraz chętniej sięgają po własny kawałek ziemi, by uprawiać warzywa, cieszyć się zielenią i spędzać czas z rodziną na świeżym powietrzu.
- Opolskie działki jako zielone azyle dla mieszkańców miasta
- Jak opolanie korzystają z działek by żyć zdrowo i ekologicznie
Opolskie działki jako zielone azyle dla mieszkańców miasta
W sercu Opola coraz więcej osób znajduje ukojenie w swoich ogródkach działkowych. To miejsce, gdzie można oderwać się od miejskiego zgiełku i zatopić w pracy przy roślinach lub po prostu wypocząć w otoczeniu natury. Działka to nie tylko przestrzeń do uprawy warzyw i owoców, ale przede wszystkim oaza spokoju, która pozwala na regenerację sił po intensywnym tygodniu.
Przykładem pasji do ogrodnictwa są państwo Mazurzy, którzy od 2019 roku pielęgnują swój zielony zakątek. –
Kupiliśmy działkę w kwietniu 2019 roku. Szybko stała się naszą pasją. Dziś to nasza oaza spokoju, choć pracy na niej nigdy nie brakuje– mówi Magda Mazur. Wspólnie z mężem zadbali o każdy szczegół – od remontu domku po zakładanie podwyższanych grządek i pielęgnację różanych krzewów.
Z kolei pani Wiesława Filipek, która od ponad trzech dekad korzysta ze swojego ogródka, podkreśla zmianę podejścia do działki: –
Działkę kupiłam, jak urodził się wnuk. Kiedyś miałam tutaj pełne grządki warzyw, ale teraz skupiam się na kwiatach i na tym, żeby było gdzie usiąść i nacieszyć się ciszą. Najważniejsze, że mogę tu zaprosić rodzinę, zrobić grilla, posiedzieć w cieniu drzew.
Jak opolanie korzystają z działek by żyć zdrowo i ekologicznie
Coraz więcej mieszkańców Opola decyduje się na samodzielną uprawę warzyw i owoców. To odpowiedź na rosnące ceny żywności oraz chęć sięgania po produkty bez chemii i sztucznych dodatków. Własnoręcznie wyhodowane pomidory czy truskawki smakują zupełnie inaczej niż te ze sklepowych półek.
Działka staje się też miejscem relaksu – wygodne altanki, hamaki czy leżaki zachęcają do spędzania tam wolnego czasu wśród zieleni. Jak podkreśla pani Magda: –
Dziś działka jest naszą oazą spokoju, chociaż praca na niej nigdy się nie kończy, to uwielbiamy spędzać tam swój wolny czas. Pani Wiesława dodaje: –
Lubię tu posiedzieć, wypić kawę, zaprosić rodzinę. Oczywiście, trochę warzyw zawsze się znajdzie, ale dziś ważniejsze jest dla mnie to, żeby po prostu miło spędzać tutaj czas.
Działki działają także edukacyjnie dla najmłodszych – dzieci uczą się obserwacji przyrody i mają okazję bawić się aktywnie na świeżym powietrzu zamiast przed ekranem komputera.
Co ważne, wielu opolan wybiera ekologiczne metody uprawy: kompostowanie resztek organicznych czy zbieranie deszczówki stają się standardem. Dzięki temu działkowicze nie tylko dbają o swoje zdrowie, ale także o środowisko naturalne.
Na podstawie: Urząd Miasta w Opolu