Niemiecka reprezentacja mężczyzn w piłce nożnej to prawdziwa legenda tego sportu. Cztery puchary świata i udział w większości Mundiali (tu ustępują jedynie Brazylijczykom) mówią same za siebie. Jednak złota era zdaje się dobiegać końca. W związku z tym poniższy artykuł wyjaśni, jakich zmian potrzebuje reprezentacja Niemiec?
Zmiana kierownictwa
Każda reprezentacja piłkarska podlega pod krajowy związek tego sportu. W Polsce jest to znany każdemu kibicowi PZPN - Polski Związek Piłki Nożnej. W Niemczech jest to Deutscher Fußball-Bund, co można przetłumaczyć jako Niemiecki Związek Piłki Nożnej. Pierwsza zmiana miała miejsce pod koniec 2022 roku, w grudniu. Wtedy to z rolą dyrektora reprezentacji pożegnał się Oliver Bierhoff.
Dlaczego postanowiono o usunięciu z funkcji tak istotnej dla instytucji osoby? Otóż w 2022 roku niemieccy piłkarze po raz drugi z rzędu nie awansowali do fazy pucharowej Mistrzostw Świata. Powróćmy do leadu artykułu - dla tak utytułowanych sportowców coś takiego jest nie do przyjęcia. Następne mistrzostwa świata planowane są dopiero na rok 2026, to jest za 3 lata. Pozostaje mieć nadzieję, że niemiecka reprezentacja trafi w ręce bardziej kompetentnego dyrektora zarządzającego.
Zmiana selekcjonera
Selekcjoner jest wart tyle, ile zwycięstw przyniesie swojej drużynie. Jego rola w ich osiąganiu jest przecież krytyczna! Podstawowym zadaniem selekcjonera reprezentacji jest dobór zawodników, którzy wezmą udział w jej zgrupowaniach i konkretnych meczach danej imprezy sportowej. Co więcej - to właśnie selekcjoner, niejednokrotnie były i uznany piłkarz, kieruje przygotowaniem sportowców do zmagań na murawie.
Więcej o kadrze Niemiec przeczytasz tutaj: Czy reprezentacja Niemiec potrzebuje rewolucji?
Do wspomnianej wyżej porażki Niemców doszło pod kierownictwem selekcjonera Hansiego Flicka. Jako główny przygotowujący bez wątpienia może być uznany za współwinnego takiego niekoniecznie korzystnego obrotu spraw. Po mundialowym blamażu trafił na rozmowy do kierownictwa Niemieckiego Związku Piłki Nożnej... jednak zachował swoje stanowisko i zamierza trenować Niemców do udziału w Euro 2024. Co wielce interesujące - po podobnej rozmowie wspominany wyżej Bierhoff stracił swoją kierowniczą rolę! Możliwe, że inny selekcjoner lepiej spisałby się jako główny opiekun Niemców. Warto wspomnieć, że przed Mundialem Flick zarzekał się, że wróci z niego z mistrzostwem.
Zmiana strategii
Notoryczne powielanie błędu nie przyniesie za którymś razem odmiennego rezultatu. W związku z tym wypada zapytać, czy granie bez środkowego napastnika jest dla niemieckiej reprezentacji najlepszym pomysłem? Gra bez typowej dziewiątki na Mundialu przyniosła powszechnie znany niekorzystny efekt. Zatem pojawia się pytanie - co zrobić z tym faktem? Z podobnym problemem borykał się legendarny Bayern Monachium. Przedziwnym trafem rozwiązanie problemu w postaci wyznaczenia na "dziewiątkę" kameruńskiego zawodnika Erica Maxima Choupo-Motinga.
W reprezentacji Niemiec taką rolę w meczu z Hiszpanią pełnił Niclas Füllkrug. Jednak walczył od siedemdziesiąt minuty meczu z Hiszpanią. A być może powinien od początku?