20-letni wnuczek miał grozić swojej babci pozbawieniem życia. W przypływie agresji zniszczył należące do niej rzeczy. Do tego usiłował dokonać rozboju z użyciem kastetu na 17-latkach. Na wniosek policjantów i prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu aresztu wobec mieszkańca gminy Niemodlin. Za przestępstwa których miał się dopuścić grozi nawet 8 lat więzienia.
Najpierw agresywny wnuczek miał grozić własnej babci pozbawieniem życia. Zastraszona 70-latka zdecydowała się powiadomić o wszystkim policjantów z komisariatu w Niemodlinie. Jak ustalili funkcjonariusze, przemoc wobec starszej kobiety nie była jednorazowa, a kobieta obawiała się o własne życie. To jednak nie jedyne przewinienie jakie ma na swoim koncie mieszkaniec gminy Niemodlin.
Od dłuższego czasu przyglądali mu się miejscowi policjanci. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 20-latkowi kolejnych zarzutów. Z ustaleń policjantów wynika, że ten sam mężczyzna miał grozić napotkanym na ulicy 17-latkom kastetem. Żądał wydania pieniędzy, kiedy celu nie osiągnął, złośliwie zerwał okulary korekcyjne należące do jednego z nastolatków.
Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu mężczyzny i przedstawieniu mu zarzutów. Wystosowali również wspólnie z prokuraturą wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Decyzją sądu mieszkaniec Tułowic trafił do aresztu na 2 miesiące. Za czyny których miał się dopuścić grozi nawet do 8 lat więzienia.