Kryminalni z Opola zatrzymali 48-latka podejrzanego o rozbój. Mężczyzna wpadł na jednym ze skwerów w centrum miasta, w kilka godzin po zgłoszeniu tego przestępstwa. Był wówczas nietrzeźwy i miał wciąż przy sobie część rzeczy należących do pokrzywdzonego. To nie pierwszy rozbój na koncie 48-latka, dlatego grozi mu teraz nawet do 18 lat więzienia. Dodatkowo został on już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

18 września, do dyżurnego Komisariatu I Policji w Opolu zgłosił się mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że dzień wcześniej, późnym wieczorem, został pobity i okradziony przez innego mężczyznę. Napastnik nie dość, że miał bić pokrzywdzonego po całym ciele, to jeszcze zabrał mu ponad 1000 złotych, telefon oraz dokumenty.

Chwilę po przyjęciu zgłoszenia, kryminalni zaczęli typowanie możliwego sprawcy tego rozboju. Jeszcze tego samego dnia, na jednym ze skwerów w centrum miasta, zauważyli mężczyznę, którego podejrzewali właśnie o to przestępstwo. 48-latek był w chwili zatrzymania nietrzeźwy. Dodatkowo, funkcjonariusze znaleźli przy nim część rzeczy, które miał zabrać poszkodowanemu.

Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut rozboju, a że 48-latek miał na koncie podobne przestępstwa, grozi mu teraz kara nawet do 18 lat więzienia. Dodatkowo, decyzją sądu, został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

  • zatrzymany za rozbój
  • zatrzymany za rozbój
  • zatrzymany za rozbój