Pociąg uderzył w samochód na przejeździe w Warmątowicach koło Opola

Około godz. 22.00 pociąg relacji Gliwice–Opole uderzył w Renault Clio, które zawisło na torach po zignorowaniu znaku B-20 STOP. Kierująca została zatrzymana, pasażera wyciągnął świadek, a na miejscu działała policja, straż i przedstawiciele PKP PLK.
- Zobacz jak w Warmątowicach przebiegała nocna akcja ratunkowa
- Świadek ratuje pasażera i sam trafia do szpitala
- Policja i PKP dokumentują zdarzenie i decydują o konsekwencjach
Zobacz jak w Warmątowicach przebiegała nocna akcja ratunkowa
Wczoraj wieczorem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na ulicy Centawskiej w Warmątowicach. Pociąg osobowy relacji Gliwice–Opole około godz. 22.00 uderzył w stojące na torach Renault Clio. Kierowała nim 66‑letnia mieszkanka gminy Strzelce Opolskie. Sygnalizatory przy przejeździe były wyłączone; kobieta wjechała na tory mimo znaku B-20 STOP i zawisła na nich, nie mogąc wycofać auta.
Świadek ratuje pasażera i sam trafia do szpitala
W samochodzie był pasażer, który — jak twierdził — spał i nie pamięta całego zajścia. Jadący tuż za Renault 45‑letni mężczyzna z powiatu kędzierzyńsko‑kozielskiego zauważył nadjeżdżający pociąg, wyciągnął śpiącego 62‑latka z auta i odciągnął go w bezpieczne miejsce. W czasie interwencji świadek doznał urazu nogi i został odwieziony do szpitala. Policjanci sprawdzili trzeźwość osób na miejscu: kierująca i maszynista byli trzeźwi, natomiast pasażer miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Policja i PKP dokumentują zdarzenie i decydują o konsekwencjach
Maszynista, mimo natychmiastowego hamowania, nie zdołał zatrzymać pociągu i doszło do uderzenia. Siedem osób podróżujących pociągiem nie wymagało pomocy medycznej i kontynuowało podróż komunikacją zastępczą. Na miejscu pracowali strzeleccy policjanci, strażacy, przedstawiciele Komisji Kolejowej oraz PKP PLK, którzy sporządzili dokumentację techniczną. Policja zabezpieczyła samochód na parkingu strzeżonym i zatrzymała 66‑latce prawo jazdy; o dalszych konsekwencjach zadecyduje sąd.
Pamiętajmy, że każdy przejazd kolejowy, także bez rogatek, wymaga bezwzględnego zatrzymania i upewnienia się, że torami nie zbliża się pociąg — jego droga hamowania liczy się w setkach metrów.
na podstawie: Policja Opole.
Autor: krystian