Opolscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego pożaru. Paliła się strzelnica w jednej spod opolskich miejscowości. Na miejscu całą noc trwałą akcja gaśnicza, a policjanci prewencji i ruchu drogowego zabezpieczali miejsce zdarzenia oraz kierowali ruchem. Nasza grupa dochodzeniowo-śledcza przez cała noc zabezpieczała dowody. Współpracujemy przy naszych działaniach z nadzorem budowlanym i saperami Wojska Polskiego. Teraz na miejscu pogorzeliska trwają oględziny prowadzone przez policjantów i prokuratorów. Niestety, tragiczny bilans tego pożaru to 4 ofiary śmiertelne.

16 listopada, około godz. 18:00 dyżurny komendy miejskiej w Opolu otrzymał informację o pożarze do którego doszło w jednej spod opolskich miejscowości. Na miejscu okazało się, że płonie strzelnica. Do swoich działań przystąpili strażacy. Natomiast policjanci prewencji zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Na całe szczęście pożar nie zagrażał innym budynkom.

Akcja gaśnicza trwała całą noc i w tym czasie wielokrotnie na miejscu wjeżdżał ciężkie wozy bojowe Straży Pożarnej. W tym czasie policjanci ruchu drogowego kierowali ruchem i zapewniali bezpieczeństwo wszystkim którzy przejeżdżali w pobliżu działań.

Policjanci wchodzący w skład grupy dochodzeniowo-śledczej już od początku działań przystąpili do pracy. Trwają akcja gaśnicza uniemożliwiała wejście na teren strzelnicy. Policjanci zabezpieczali jednak te ślady do których w sposób bezpieczny można było się dostać. Rozpytywali również możliwych świadków zdarzenia i mieszkańców pobliskich domostw.

Bezpośrednio z miejsca pożaru ewakuowano 3 osoby. Dwie z nich, z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Niestety, trzecia osoba pomimo reanimacji zmarła. Na miejsce pogorzeliska, po zgodzie ze strony pracowników nadzoru budowlanego oraz saperów Wojska Polskiego, mogli wejść policjanci i prokuratorzy. Funkcjonariusze przeprowadzają szczegółowe oględziny i zabezpieczają dalsze ślady. Niestety, w miejscu pożaru znaleźliśmy 3 ciała.