Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 42-latkę podejrzaną o przywłaszczenie blisko pół miliona złotych. Ze sprawą powiązany jest także 43-letni mieszkaniec miasta, który usłyszał już zarzut oszustwa. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu, gdzie oczekuje na proces.
3 czerwca do Komendy Miejskiej Policji w Opolu zgłosiła się pracownica jednego z Domów Pomocy Społecznej w powiecie opolskim. Kobieta zawiadomiła o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tj. przywłaszczeniu blisko pół miliona złotych.
Sprawą natychmiast zajęli się śledczy z komendy miejskiej. Policjanci zabezpieczyli ślady i dowody, a także przesłuchali świadków. Kryminalni - dzięki pracy operacyjnej - ustalili miejsce pobytu kobiety podejrzanej o przywłaszczenie pieniędzy. Do zatrzymania 42-latki doszło już następnego dnia na terenie województwa dolnośląskiego. Podejrzewana złożyła obszerne wyjaśnienia.
Jak ustalili śledczy, ze sprawą powiązany był także 43-letni mieszkaniec Opola, któremu kobieta miała pożyczyć pieniądze. On również został zatrzymany i przewieziony do policyjnych aresztów.
Oboje usłyszeli już zarzuty. Za takie przestępstwo grozi im kara nawet do 10 lat więzienia. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące.