Ilość cukru w diecie oraz jego powszechna obecność w różnego rodzaju żywności, sprawia że nasze dzieci są znacznie bardziej narażone na próchnicę niż my, kiedy byliśmy w ich wieku. Jednym z najbardziej znanych sposobów na zminimalizowanie tego ryzyka jest fluoryzacja zębów. W ostatnich lat narosło wokół niej sporo mitów, a rodzice często obawiają się czy jest bezpieczna dla ich pociech. Rozprawiamy się z nimi i wyjaśniamy wszelkie wątpliwości.
Fluor wzmacnia i chroni zęby
Zabieg fluoryzacji jest ważnym elementem profilaktyki przeciwpróchniczej, którego skuteczność jest stwierdzona naukowo oraz powszechnie znana. Jest to bowiem pierwiastek chemiczny, który odpowiada za mineralizację zębów, wspiera odbudowę szkliwa oraz pozostawia na jego powierzchni prawdziwą barierę ochronną. W wyniku stosowania fluoru eliminowane są także bakterie, które odpowiadają za rozwój próchnicy oraz zwiększa się odporność zębów na powstawanie kamienia nazębnego. Jak widać posiada więc same zalety. Skąd więc obawy odnośnie fluoryzacji? Jej przeciwnicy często twierdzą, że jest to działanie wbrew naturze i zamiast wzmacniać, może ona osłabiać zęby. I rzeczywiście, zbyt duża dawka fluoru lub jego niewłaściwe stosowanie może przynieść zgubne skutki. Najważniejsze jest zatem, żeby wykonywać fluoryzację w odpowiednim miejscu - specjalistycznym gabinecie dentystycznym, a najlepiej dodatkowo przyjaznym dzieciom. Znamy takie miejsce. Fluoryzacja zębów u dzieci - czy warto się zdecydować? Dowiedz się więcej od Ziombków, Stomatologii Dziecięcej w Poznaniu.
Szkodliwość fluoru - kontrowersje
Naturalnie, fluor występuje m.in. w żółtym serze, czarnej herbacie i orzechach. A jednocześnie jest to niezwykle silnie toksyczna substancja, której nadmiar w organizmie może powodować niebezpieczne dla życia zatrucie. Jak więc to możliwe, że spożywamy go na co dzień bez żadnych konsekwencji? Fluor jest dobrze przyswajalnym składnikiem odżywczym, jednak jego ilość w pożywieniu jest na tyle niewielka, że nie istnieje ryzyko zatrucia nim w wyniku zjedzenia np. zbyt dużej ilości sera. Wiadomo też, że fluor jest częstym składnikiem past do zębów o działaniu wzmacniającym i przeciwpróchniczym. Stosując je u dzieci, należy pilnować, żeby maluch dokładnie wypluwał pastę oraz płukał wodą jamę ustną - nie połykając jej. Będzie to stanowiło najlepszą ochronę przed zatruciem - nie trzeba rezygnować z past z fluorem ani tym bardziej fluoryzacji, którą przeprowadza w końcu lekarz stomatolog. Co ważne, śmiertelna dawka fluoru dla dziecka, to równowartość ok. 95 gram pasty - ryzyko poważnego zatrucia jest więc naprawdę niewielkie.
Fluoryzacja - przebieg zabiegu
Dbając o zdrowe zęby dziecka, na pewno warto wpisać do grafiku regularną fluoryzację w gabinecie dentystycznym. Zęby pociechy będą wówczas odpowiednio chronione, mocne i białe. Sam zabieg nie jest może przyjemny, ale nie wiążę się też z żadnym silnym dyskomfortem ani nie jest bolesny. Jeśli zaś będzie przeprowadzone w przyjaznej atmosferze, u dziecięcego stomatologa, na pewno maluch nawet nie zauważy kiedy będzie już po wszystkim. Jak przebiega fluoryzacja? Jej pierwszym etapem jest dokładne oczyszczenie zębów z wszelkich zanieczyszczeń. Następnie dentysta rozprowadzi na zębach specjalistyczny, bogaty we w fluor płyn. I gotowe! Po zabiegu należy tylko pamiętać o tym, że nie wolno przez 2 godziny nic jeść ani pić, wymagana jest też 12-godzinna przerwa w myciu zębów. Fluoryzacja stanowi świetne uzupełnienie codziennej higieny jamy ustnej. Jeśli będzie połączona z dokładnym i regularnym myciem zębów, jak też pewnymi ograniczeniami w diecie (zmniejszenie ilości cukru), próchnica z pewnością będzie omijała Twoje dziecko z daleka.
