Jak wiadomo, na wyposażeniu większości domów znajdziemy już zmywarkę do naczyń. Jest to dobra wiadomość, ponieważ rozwiązanie to jest ekologiczne i ekonomiczne, w porównaniu z klasycznym myciem naczyń. Kiedy jednak nie jesteśmy przekonani do tego wyjścia, warto być świadomym, co zawiera skład tradycyjnego płynu do mycia naczyń.

To nie jest też tak, że zmywarkę posiada każdy. Ich posiadacze jednak, nie będą mogli umyć w nich drewnianych przedmiotów – desek do krojenia lub łyżek, ale też kieliszków z kryształu oraz porcelanowych zestawów. Kiedy chcemy posiłkować się zlewozmywakiem, ubranie rękawiczek jest podstawą. Chociaż nie zawsze mamy ochotę je zakładać, ochrona dłoni podczas takich czynności jest bardzo istotna. Stosując to rozwiązanie, zmniejszamy ryzyko przesuszania skóry naszych dłoni. Zajmijmy się jednak tym, co zawiera w sobie płyn do naczyń.

Sama chemia

Posiadanie odpowiednik ochronnych rękawiczek, to jednak nie wszystko. Warto spojrzeć na to, jakie składniki posiada dany płyn do mycia naczyń. Mimo, że powszechnie uważa się, że środki do naczyń są bezpieczne i można by było nawet stosować je do ciała, nie poleca się takiego rozwiązania. Ich niekiedy podobny skład, do żelów pod prysznic i szamponów oznacza jedynie, że powinno się zrezygnować z tych klasycznych produktów.

Jako główny składnikpłynów do naczyń, jawią się środki czynne powierzchniowo. Nie ma sensu analizować ich wszystkich z osoba, natomiast warto być świadomym, że pod ich nazwą kryją się sztuczne barwniki, zapachy, konserwanty, a także niezliczona ilość innych składników, które mogą być przyczyną alergii, a nawet powodować nowotwory!

Regulacje ważnych instytucji

Wiele środków do naczyń zawiera konserwant o nazwie – Benzisothiazolinone. Co ciekawe, na jego temat kilka lat temu, opinię wydała nawet Komisja Europejska. Okazało się, że faktycznie może być on bezpieczny, natomiast tylko w niewielkim stężeniu. Problem jawi się jednak w jego uczulającym potencjale. Należy uważać na ten konserwant, ponieważ w kontakcie z naszymi dłońmi, może powodować alergiczne zapalenie skóry.

Jeszcze nie tak dawno, Europejska Organizacja Sektora Kosmetycznego, wydała zalecenie, aby działające na terenie europy koncerny kosmetyczne, nie stosowały w swoich produktach kolejnego składnika. Nazywa się on – Methylisothiazolinone. Jest to niestety wyłącznie zalecenie, dlatego producenci nie są zmuszeni do zaprzestania wykorzystywania go. Jest jednak pewna nadzieja, że Komisja Europejska zarekomenduje całkowite wycofanie z go z rynku.

Naturalne płyny do naczyń

Zanim jednak odpowiednie dyrektywy wejdą w życie, należy odpowiednio podchodzić do stosowania środków tego typu, aby chronić się przed ich szkodliwym działaniem. Rozwiązaniem mogą być naturalne płyny do mycia naczyń, które w całości powstają ze składników ekologicznych, nie podrażniają, ani nie przesuszają skóry dłoni, przy czym są tak samo wydajne i skuteczne jak te, które są reklamowane w telewizji.

Kolejną alternatywę stanowi domowy płyn do mycia naczyń. Chociaż wydaje się, że nigdy nie dorówna on środkom, które dostępne są w sklepach i przygotowane przez specjalistów, możemy być mile zaskoczeni ich skutecznością. Wbrew pozorom, sporządzenie takiego specyfiku wcale nie jest skomplikowane i nie będzie wiązało się z poświęceniem sporej ilości czasu. Kluczem jest jednak odnalezienie dobrej receptury oraz zastosowanie odpowiednich proporcji.

Płyn do naczyń – postaw na rozwiązanie ekologiczne