Sprzęt kupiony w ramach programu "Laboratoria Przyszłości" dla uczniów szkoły podstawowej w naszym Zespole Szkół w Niemodlinie sprawdza się w stu procentach. Uczniowie mogą podróżować edukacyjnie w czasie i przestrzeni. Takie możliwości dają okulary VR z dostępem do portalu wirtualnych lekcji. Testowali je ostatnio szóstoklasiści. Jeszcze przed świętami zwiedzili wirtualnie świąteczne jarmarki w różnych miejscach świata, a lada moment wybiorą się w wirtualną podróż do Londynu.

Mogą też poznawać mity greckie w Atenach, dzieje Cesarstwa Rzymskiego w Koloseum, mogą odbyć podróż  po Układzie Słonecznym, przenieść się w tropikalny świat dzikich zwierząt albo wydrukować szkielet człowieka w 3D.  To tylko kilka przykładów z szerokiego wachlarza możliwości jakie daje sprzęt, który trafił do Zespołu Szkół  w Niemodlinie w ramach programu "Laboratoria Przyszłości".

Jest to program edukacyjny realizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Centrum GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.  Celem programu jest rozwijanie u uczniów szkół podstawowych kompetencji przyszłości z tzw. kierunków STEAM (nauka, technologia, inżynieria, sztuka oraz matematyka). Szkołom natomiast umożliwia zakup sprzętu, który uatrakcyjni lekcje i sposób przekazywania wiedzy, otworzy przed nauczycielami i uczniami nowe możliwości, a także wesprze rozwój talentów i pasji.

- Okulary VR plus dostęp do portalu wirtualnych lekcji to nie jedyny sprzęt, który w ramach „Laboratorium Przyszłości” trafił do naszej podstawówki w Niemodlinie -  mówi Henryk Lakwa, starosta opolski. - Szkoła ma również dostęp do platformy wirtualnych lekcji. Urządzenie można wykorzystywać praktycznie do każdego przedmiotu. Ten sprzęt zapewnia wszystko, czego potrzebują nauczyciele, żeby wprowadzić wirtualną rzeczywistość do klasy. Reszta to już kwestia ich pomysłowości.

- Cieszę się, że mamy takie urządzenia jak okulary VR czy drukarka 3 D. Nie są one one jeszcze w szkołach standardem, a niebywale uatrakcyjniają zajęcia. Dodatkowe szkolenia pozwalają na optymalne wykorzystanie tych urządzeń - mówi Wioletta Szczyrk, dyrektor ZS             w Niemodlinie.

Przypomnijmy, że sama drukarka 3 D umożliwia np. drukowanie rekwizytów czy modeli poglądowych na lekcje z różnych przedmiotów. Na biologii uczniowie mogą zobaczyć komórkę zwierzęcą w podręczniku i wydrukować ją sobie w 3 D, by zajrzeć do jej środka.  Mogą drukować narządy wewnętrzne, kości, a nawet kompletny szkielet. „Rekwizyty 3D można też zastosować np. do zilustrowania geometrii, kiedy uczniowie mają problem z wyobrażeniem sobie bryły w przestrzeni, na przykład dwudziestościanu foremnego, wystarczy dać im ją do ręki” – czytamy w opiniach edukatorów o tym sprzęcie. Z pomocą drukarki 3 D na geografii można przedstawić zróżnicowany krajobraz Ziemi, na historii - wydrukować wspomniane Koloseum, słynne rzeźby Moai z Wyspy Wielkanocnej czy kamień z paleolitu, a na lekcje fizyki - wydrukować i zmontować model Układu Słonecznego.

- Oprócz drukarki i okularów VR szkoła ma do dyspozycji więcej sprzętu, m.in. aparat, sprzęt do realizacji filmów z akcesoriami oświetleniowymi, mikrofonami i tłem, tzw. green screenem. Do tego gadżety technologiczne, a także akcesoria do wykonywania prac kreatywnych i technicznych. Koszt wszystkich urządzeń kupionych w ramach programu "Laboratorium Przyszłości" to ponad 60 tys. zł - podsumowuje starosta.