Opolscy kryminalni zatrzymali 41-letniego mieszkańca gminy Ozimek. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo 51-latka. Zwłoki zaginionego ujawniono w jednym ze zbiorników wodnych na terenie gminy. Podejrzany decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.

Pod koniec ubiegłego roku, policjanci z Ozimka przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 51-letniego mężczyzny. Mieszkaniec gminy ostatni raz był widziany 29 grudnia i od tego dnia nie skontaktował się z rodziną. Funkcjonariusze szybko odkryli, że w tej sprawie mogło dojść do przestępstwa i natychmiast rozpoczęli śledztwo. Sprawdzili między innymi miejsca, gdzie mógł przebywać zaginiony i odtworzyli trasę, którą mógł się przemieszczać. Ponadto policjanci wytypowali osoby, z którymi w dniu zaginięcia spotykał się 51-latek.

Przełom w sprawie nastąpił końcem marca tego roku, kiedy policjanci natrafili na zwłoki mężczyzny przy brzegu rzeki Libawa. Wtedy też sekcja zwłok potwierdziła, że doszło do zabójstwa. Do tej sprawy śledczy zabezpieczyli i przeanalizowali wszelkie ślady, które mogłyby doprowadzić do sprawcy.

Kryminalni na podstawie zebranych dowodów i pracy operacyjnej wytypowali podejrzanego. Okazał się nim mieszkaniec gminy Ozimek. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie 41-latkowi zarzutu zabójstwa.

Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zastosował wobec 41-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.