Kryminalni z Opola zatrzymali 34-latka podejrzanego o rozbój. Do zdarzenia doszło w jednej miejscowości w powiecie opolskim. Wtedy to zamaskowany mężczyzna z atrapą broni palnej zmusił do wydania pieniędzy ekspedientkę sklepu, a następnie uciekł. Mężczyzna został zatrzymany już po kilku godzinach od zdarzenia. Grozi mu teraz kara nawet do 12 lat więzienia.
29 września, około godz. 13.20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu, otrzymał zgłoszenie o rozboju. Do zdarzenia miało dojść w jednej miejscowości na terenie naszego powiatu.
Pracujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że do sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna z atrapą broni palnej i zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy. Następnie wybiegł ze sklepu i uciekł.
Zajmujący się sprawą funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków zdarzenia. W tym czasie kryminalni rozpoczęli typowanie potencjalnego sprawcy i już po kilku godzinach zatrzymali 34-letniego mieszkańca naszego powiatu.
Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju. Takie przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 12 lat więzienia. Policjanci z Opola wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 34-latka.